Kilka faktów o przydomowych oczyszczalniach ścieków

pełnić przy wprowadzaniu ścieków do wód lub do ziemi, oraz w sprawie substancji szczególnie szkodliwych dla środowiska wodnego (Dz.U. z 2006 r. nr 137, poz. 984)1. Zgodnie z § 11 ust. 5 rozporządzenia, ścieki pochodzące z gospodar

Kilka faktów o przydomowych oczyszczalniach ścieków

Regulacje prawne (wikipedia):

Problem unieszkodliwiania ścieków odprowadzanych z domów regulowany jest rozporządzeniem Ministra Środowiska z dnia 24 lipca 2006 r. w sprawie warunków, jakie należy spełnić przy wprowadzaniu ścieków do wód lub do ziemi, oraz w sprawie substancji szczególnie szkodliwych dla środowiska wodnego (Dz.U. z 2006 r. nr 137, poz. 984)1. Zgodnie z § 11 ust. 5 rozporządzenia, ścieki pochodzące z gospodarstwa domowego mogą zostać odprowadzone do ziemi w granicach gruntu będącego własnością wprowadzającego, przy zachowaniu następujących warunków:

ilość ścieków nie przekracza 5 m?/dobę,
BZT5 ścieków jest zredukowane o co najmniej 20% a zawartość zawiesin ogólnych o 50% w wyniku wstępnego oczyszczenia,
miejsce wprowadzania ścieków oddziela od poziomu wodonośnego warstwa gruntu miąższości co najmniej 1,5 metra.
Dodatkowymi kryteriami są kryteria związane z terenami dla których nie ma miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. O możliwości powstania oczyszczalni stanowią wtedy również przepisy szczególne, między innymi te z zakresu ochrony środowiska. Uniemożliwiają one budowę oczyszczalni na:

obszarach objętych ochroną (parki krajobrazowe, strefy ochronnych ujęć wody)
obszary zagrożone powodziami
obszary narażone na zalewanie wodami opadowymi


Perfekcyjna Pani Domu? Bardzo śmieszne

Jaką Panią Domu jesteś? Perfekcyjną, wystarczająco dobrą, czy może... hmm.. beznadziejną (żeby nie powiedzieć ***jową)? Ja się chyba zaliczam do tej ostatniej kategorii. Moje bizancjum syfu nie świadczy za dobrze o moich kompetencjach do prowadzenia domu. Ale wiecie co? Są ważniejsze rzeczy, zwłaszcza jeśli nie odziedziczyło się po matce genu pedantyzmu. Oczywiście, to jest przerysowane określenie, może grafomańskie nawet. Ale fakt faktem - sprzątanie nie jest moim życiowym powołaniem. I co z tego!


Oszczędzanie się opłaca

Płacisz za dużo za wodę i myślisz, jak by tu oszczędzić? Jest kilka łatwych sposobów.

Jednak jeżeli zużycie wody wydaje ci się zbyt duże, sprawdź czy gdzieś ona "nie ucieka" bokiem, lub czy ktoś jej... nie kradnie. Zdarza się także, że rachunek nie jest prawidłowo naliczony przez przedsiębiorstwo wodociągowe.

Jednak jeżeli wszystkie instalacje są szczelne i woda nie odpływa sobie do cudzego kranu, to dobrze jeszcze skontrolować kilka rzeczy.

Najwięcej wody zużywa toaleta. Skontroluj, czy masz oszczędną spłuczkę, lub czy może woda leje się do muszli ciągle? To bardzo często występujący problem. Mechanizm spłuczki da się kupić osobno, można go założyć samodzielnie. W najgorszym razie, trzeba niestety kupić sobie nową toaletę.

Ważna jest też sprawność i energooszczędność sprzętów AGD - pralki i zmywarki. Dobra sprzęt zużywa zauważalnie mniej wody, niż poszłoby przy ręcznym zmywaniu. Pralka powinna mieć automatykę ważenia, dzięki czemu dopasuje ilość wody do ilości prania.